Ono ma łączyć nie dzielić

Wieść o dziecku powinna być jedną z najwspanialszych wiadomości jaką słyszą rodzice, tymczasem w praktyce bywa różnie. Jedno jest pewne: wiadomość o dziecku wiąże się z wachlarzem emocji.Nowa sytuacja z którą spotkają się najbardziej zainteresowani, czyli rodzice wymaga od nich wiele zmian. Począwszy od nich samych, a kończąc na codzienności.

Dziś skupię się na nich. NICH. RODZICACH. Wiadomo, Ona (matka) nawet i bez swojej ingerencji zaczyna się zmieniać, a to głównie za sprawą hormonów. On (Ojciec) zmienia się pod wpływem swojego ja. Co, to znaczy? Ja muszę, ja powinienem. Choć takie tłumaczenie jest jedną z opcji, ponieważ czasem brzmi: ja nic nie muszę, ja nic nie powinienem, ja mogę! Poza tym ojciec (przeważnie) w swoim mniemaniu zmienia się pod wpływem zmiany matki.

Brzmi, to wszystko jak jakaś paplania, dla jednych z sensem, dla drugich totalnie bezsensu. Jednak uwierzcie mi, to się dzieje, naprawdę!

Pominę (specjalnie) przypadki, gdzie dziecko nazywają przypadkiem. Skupię się przede wszystkim na parze zakochanych, zdecydowanych, świadomych ludzi, którzy spodziewają się dziecka. Tak SPODZIEWAJĄ się, specjalnie podkreślam, ponieważ mimo, że to kobieta nosi pod sercem dziecko, to ciąża jest WSPÓLNA. Okres ciąży jest takim przygotowaniem, wprowadzeniem do nowej rzeczywistości, która czeka rodziców. To jest ten moment, ten czas, w którym tak ważne jest żeby wprowadzać ojca, budować więź (o tym jak, to robić podczas ciąży przeczytasz w wpisie:mamo, tato! słyszę Was), to jest ten pierwszy moment, który ma uwidocznić, że dziecko łączy ludzi.

Prawdziwy sprawdzian życia odbywa się z chwilą narodzin dziecka, kiedy to już nie jesteście sami, kiedy stajecie się pełną rodziną (zaznaczam:rodzinę nie tworzy papierek potwierdzający małżeństwo, rodzinę tworzą bliscy sobie ludzie).❤️

W tym momencie jak nigdy przedtem potrzebujecie siebie nawzajem. Jak mantre będę wciąż i wciąż powtarzać, że dziecko jest WSPÓLNE więc i obowiązki są WSPÓLNE. Wiem, że wszystko zależy od Waszego funkcjonowania (zazwyczaj to ojciec pracuje, a matka opiekuje się dzieckiem), jednak podstawa, to zaangażowanie.

Panie uwierzcie mi, że mężczyźni świetnie potrafią zajmować się dzieckiem (tylko trzeba dać im szansę). Panowie uwierzcie mi, że kobietom chce się, naprawdę chcę się więcej kiedy mają szansę chwilę odpocząć, zregenerować się, nabrać sił.

Jak w wielu wcześniejszych sytuacjach uzupełnialiście się wzajemnie, tak i w przypadku opieki nad dzieckiem musicie, to powtórzyć.

Nie musi być tak, że ona tylko się dzieckiem zajmuje, nie musi być tak, że dziecko tylko się liczy, że dziecko słyszy tysiąc razy kocham cię, że dziecko otrzymuje tysiące buziaków, a on, a ona z utęsknieniem patrzy na ten obraz, na to zdjęcie sprzed czasów roli rodzica.

Nie może być tak:

Ej no! Ostatni raz? ! Nie no, że to niby ostatni raz, no nie pamiętam kiedy był…!

Pamiętaj, że wasz związek jest BARDZO ważny, bo to od niego wszystko się zaczęło…a kiedy dziecko już dorośnie zostaniecie znów WY, szkoda byłoby żebyście doszli wtedy do wniosku, że to wszystko co Was łączyło dorosło i odfrunęło.

Poza tym: Nie ma idealnego scenariusza życia, nie istnieje w tym przypadku żaden schemat. Wszystko zależne jest od charakteru osoby. Stąd też powstaje tyle artykułów na temat typów osobowości,niektore z nich zawierają nawet klasyfikację matek i ojców. Nieraz próbujemy się w nich umieścić, szukając odpowiedzi jak w tym przypadku z sobą postępować. Rzeczywistość jest jednak jedna: tu i teraz jest ONO, cząstka Ciebie i cząstka Jego. Tu i teraz MUSISZ znaleźć złoty środek, czyli WSPÓLNIE wychowywać dziecko i WSPÓLNIE dbać o Wasz związek. Bo ogień 🔥 musi płonąć, a dziecko, to oliwa, która podnieca płomień, by nie zgasł.

Małżeństwo jest planetą, gdzie on jest biegunem północnym, ona południowym, dzieci zwrotnikami, a szczęście równikiem.” Honoré de Balzac

MB

Dodaj komentarz